Pewnego
dnia w lesie spotkał się żółw z żabą. Żaba była mała, zielona i nazywała się Żaneta, a żółw był
duży i miał na imię Zbigniew. Od razu się polubili.
Wędrowali po świecie, dużo zwiedzili
między innymi: Żyrardów, Żlinicę oraz Zwardoń. Pewnego razu gdy wybierali się do Żuromina, nagle
usłyszeli hałas.
- Co to było- powiedziała
przestraszonym, drżącym głosem żabka.
- Nie wiem, chodźmy to
sprawdzić- odrzekł odważnie żółw
- Dobrze - przerażonym głosem rzekła
Żaneta.
Okazało
się, że było to brązowe źrebię o imieniu Żyrosław.
Zaprzyjaźnili się i już w trójkę podróżowali,
żaba Żaneta, żółw Zbigniew i źrebak Żyrosław. Razem powędrowali do Żuromina.
Gdy wrócili z Żuromina do lasu w którym się spotkali zaczęła się taka rozmowa:
- Gdzie będziemy podróżować za
tydzień - zapytał Żyrosław.
- Nie wiem. Może do Źrebcy?- odrzekł
żółw.
- A może do Zakopanego? - powiedziała żabka.
Kilka minut później wspólnie
zadecydowali, że wybiorą się do Złoczewa. Tydzień później wszyscy wyruszyli,
pozwiedzali i po kilku dniach wrócili. Po powrocie, gdy miało się rozpocząć
głosowanie gdzie wyruszą potem, wszyscy na siebie spojrzeli i uświadomili
sobie, że myślą o tym samym. Razem krzyknęli:
- Jedźmy do Rzymu!
- A więc postanowione, jedziemy do
Rzymu!- oznajmiło źrebię.
Nadszedł
ten dzień, wyruszyli do Rzymu ciekawi nowych wrażeń. Po trzech tygodniach dotarli
do Rzymu. Tak im się tam spodobało, że zamieszkali w lesie obok małej farmy. I
żyli długo i szczęśliwie.
Maria Dźwigoń