Wojna to bardzo trudny okres dla
niejednego człowieka. Świat pełen licznych skomplikowań i problemów. Ludzie gubią się. W każdej chwili obawa przed utratą najważniejszych rzeczy,
a nawet życia jest powodem ogromnego stresu. Lecz, czy kiedykolwiek
zastanawiałeś się, jak świat wypełniony nienawiścią i tajemniczością widoczny
jest niewinnymi oczami dziecka?
John Boyne w książce pt. „Chłopiec w
pasiastej piżamie” ukazuje historię młodego Bruna, który wiedzie dobre życie.
Ma przyjaciół, kochającą rodzinę. Właściwie, to można by rzec, że nic mu nie
brakuje. Jest jednak synem niemieckiego oficera i przez zawód swojego ojca musi
zmienić zamieszkanie, co jest dla niego prawdziwym powodem do rozpaczy. W nowym
miejscu całkowicie przypadkowo trafia na Szmula – syna zegarmistrza żydowskiego
pochodzenia. Chłopcy mocno się zaprzyjaźniają, mimo że różnią się pochodzeniem. Wszystko ich dzieli.
Jest to wzruszająca opowieść o młodych
chłopcach, wychowujących się w zupełnie innych otoczeniach, lecz łączy ich
jedno – dziecięca niewinność i marzenia. Książka napisana z punktu widzenia
dziecka, które nie zauważa brutalności, którą przynosi wojna. Należy do utworów,
które po przeczytaniu zostają długo w pamięci i niosą za sobą szerokie
refleksje. Uważam, że książka ta powinna wchodzić w skład obowiązkowych lektur
szkolnych ze względu na bogate przesłanie i wnioski, które można z niej
wyciągnąć.
Aleksandra Moskwik