środa, 5 grudnia 2018

Walka dobra ze złem


                                         Przeczytałem książkę pt. „Hobbit”, której bohaterami są: Bilbo Baggins - hobbit , Gandalf- czarodziej , krasnoludy: Thorin  (Dębowa Tarcza), Kili , Fili,  Dori, Nori, Ori, Bombur, Bifur, Bofur, Dwalin, Balin oraz smok Smaug.                                                                                                                                                                                                                                             
                                   Pewnego wiosennego dnia do Bilba Bagginsa- zamożnego hobbita -zawitał czarodziej Gandalf, a wraz z nim 13 krasnoludów: Dwalin, Balin, Kili, Fili, Dori, Nori, Ori, Oin, Gloin, Bifur, Bofur, Bombur oraz Thorin (Dębowa Tarcza), który im przewodził. Organizowali oni wyprawę, aby odzyskać skarby zagarnięte ich przodkom przez smoka Smauga. Przyzwyczajony do wygód hobbit nie chciał wziąć w niej udziału, ale ostatecznie ciekawość wzięła w nim górę i wyruszył z krasnoludami i czarodziejem.  
                                                                
                                Początkowo droga przebiegała im bardzo przyjemnie, ale w miarę posuwania się na wschód drogi stawały się coraz bardziej wyboiste, a kraj coraz bardziej opustoszały. Podróż utrudniał ponadto rzęsisty deszcz. Przemoczeni i głodni, dostrzegli jednak ognisko w lesie. Kiedy chcieli się ogrzać, wpadli w zasadzkę wstrętnych trolli, którzy uwięzili całą drużynę. Mieli skończyć jako ich posiłek, ale dzięki pomysłowości hobbita i Gandalfa wyszli z tego cało. Po drodze musieli zmierzyć się z olbrzymimi pająkami. Z tego starcia również wyszli cali. Kiedy dotarli do obszernej polany, spotkali leśne elfy, których król uwięził krasnoludy w twierdzy. Jeszcze raz pomysłowość małego hobbita pozwoliła zbiec krasnoludom z twierdzy leśnych elfów. Później znalazły schronienie w mieście nad rzeką. Życzliwi ludzie udzielili im pomocy. Stąd było blisko Ereboru, gdzie znajdował się skarb zagarnięty przez Smauga. Udali się na górę, aby go zgładzić. Niestety po przegranej walce krasnoludy uciekły z góry. Rozgniewany Smaug poleciał spalić miasto. Wielu mieszkańców poległo w walce ze  smokiem. Całe miasto zostało zniszczone, ale dzięki niesamowitej odwadze Barda (jednego z ludzi), udało się zgładzić smoka. Krasnoludy odzyskały swoje bogactwo. Niestety podziału łupów nie było. Thorin, król krasnoludów, zagarnął całe bogactwo dla siebie. Takim postępowaniem rozzłościł swoich towarzyszy, wojna wisiała w powietrzu. Niespodziewanie pojawił się nowy wróg, okrutni orkowie, którym przewodził Azok Plugawy. Rozpoczęła się wtedy bitwa pięciu armii. Gdy orkowie wygrywali, krasnolud Thorin zdecydował się na bohaterski czyn, postanowił zaatakować przywódcę. Potwór został pokonany, jednak Thorin został śmiertelnie ranny.
Tak oto zakończyła się wielka bitwa dobra ze złem. Dobro zwyciężyło. Dzielny hobbit mógł nareszcie wrócić do swojego domu i spędzić czas ze swoimi bliskimi.

            Wybrałem tę książkę, ponieważ lubię opowieści fantastyczne.



Michał Żmudka