Dawno temu w
jednym z koralowców żył błazenek o imieniu Marlin. Pokazał swojej żonie Koral
nowy dom. Byli bardzo szczęśliwi i oboje czekali na narodziny swoich dzieci.
Lecz pewnego dnia stało się nieszczęście, drapieżna ryba zaatakowała Koral i
jajeczka. Marlin nie zdążył ich uratować, przetrwało jedno jajeczko, z którego
wykluł się mały Nemo. Wyróżniał się tym, że miał jedną płetwę za małą. Pomimo
tego był radosny i lubił przygody. Podczas jednej z zabaw został porwany przez
nurka. Kiedy Marlin się o tym dowiedział, postanowił odszukać syna.
Zarówno Nemo,
jak i jego tata, mieli dużo ciekawych przygód. Czy się odnajdą?
Zachęcam do przeczytania tej książki.
Julia Smolarek