czwartek, 15 marca 2018

Kołysanka



       Ludzie mówią, że dzieci biorą przykład z rodziców. Z pewnością w wielu przypadkach dorośli mają duży wpływ na swoje dzieci, a czasami nawet najmłodsi przejmują ich nawyki, które jeśli nie są dobre, to w późniejszym wieku mogą być przyczyną pewnych komplikacji.

      Tak też było z Remy, której mama jest pisarką i już po raz piąty wychodzi za mąż. Główna bohaterka posiada zły nawyk – częste zmiany swoich partnerów, co z całą pewnością odziedziczyła po swojej rodzicielce. Ojciec dziewczyny zniknął z jej życia, pozostawiając za sobą jedynie piosenkę - „Kołysankę”. W życiu Remy pojawia się Dexter, który bardzo różni się od bohaterki i właściwie jest jej totalnym przeciwieństwem. Dziewczyna mimo widocznego zauroczenia ze strony chłopaka postanawia go unikać i zanim zacznie naprawdę jej na nim zależeć mija sporo czasu. 

        Dziewiętnastolatce od małego nie dawano dobrego przykładu, więc jak tak młoda dziewczyna ma uwierzyć w długotrwały związek pełen miłości, skoro od zawsze tylko widziała rozpadające się relacje jej matki i kolejne małżeństwa? Nie bez powodu jej stan emocjonalny związany z uczuciem, trwającym więcej niż półtora miesiąca jest zachwiany – tak jest po prostu dla niej łatwiej, a sama nie ma świadomości, czym jest prawdziwa miłość.

    Powieść Sarah Dessen jest naprawdę przyjemna w odbiorze. Nie należy do książek skomplikowanych lub trudnych. Świetnie ukazuje odkrywanie w sobie uczuć przez młodą dziewczynę.

                                                                                                               Aleksandra Moskwik