piątek, 24 maja 2019

Porwanie Józka

                                      

            Za górami, za lasami, mieszkał Józek z baranami. Hodował je jak trzeba i się z nimi bawił. Ale pewnej nocy, gdy Józek spał, przyszli zbójnicy i pozabijali jego barany, a jego porwali. Kiedy już się obudził, zbójników nie było, a on nie wiedział, gdzie jest. Zaczął krzyczeć, ale nikt go nie usłyszał. Wtedy zobaczył jakiś cień za skałą. Szybko pobiegł do łóżka i zaczął udawać, że śpi. Zbójcy przyszli, usiedli do stołu i zaczęli obmyślać plan następnego napadu. Gdy wszyscy poszli spać, więzień zaczął się wymykać, ale zauważyła go straż nocna i wsadziła go do lochu. Józek krzyczał i wrzeszczał, ale nikt nie zwracał na niego uwagi.
            Gdy Józek wstał, dostał na śniadanie bigos z ćwiartką bochenka chleba, które miał jeść metalową łyżką. Kiedy zjadł, wziął łyżkę do kieszeni swoich spodni i oddał pusty talerz. Po śniadaniu wszyscy ludzie w lochach szli do kopalni, żeby szukać złota. Józek musiał iść z nimi. Usłyszał, że za pięć miesięcy ciężkiej pracy może wyjść na wolność. Więc Józek wziął się do pracy. Pracował do późnego wieczora, do godziny dwudziestej trzeciej. Był wymęczony jak nigdy. Szybko zasnął. Następnego dnia jeszcze przed śniadaniem, wziął łyżkę do ręki i zaczął skrobać podłogę pod łóżkiem, ponieważ chciał wykopać tunel do wyjścia z tej kamiennej groty. Szło mu dobrze, dopóki nie doszedł do miejsca, w którym był już kamień. Po pewnym czasie zaczęto wołać do pracy, więc Józek musiał iść. Codziennie, kiedy się budził, szedł kopać w tunelu.
            Po miesiącu Józek zrobił cały podkop i wyjrzał na światło dzienne. Wrócił jednak na śniadanie, lecz po śniadaniu już go nie było. Biegł tak szybko, jak nigdy dotąd. Lecz kiedy tak biegł, zauważył tych samych zbójników, którzy go porwali. Przeszedł po cichu obok niech, lecz jeden z nich go zauważył i zaczęli go gonić. Jednak Józek był szybszy i nie dał się złapać po raz drugi. Po dwóch dniach drogi wrócił do swojego domu i żył spokojnie do późnej starości.

Dominik Hrapkowicz