Do recenzji wybrałam
niedawno przeczytaną przeze mnie książkę pt. „Ponad wszystko”. Autorką tej
powieści jest Nicola Yoon. Głównymi bohaterami są Madeline Whittier i Olly. Madeline ma 18 lat i jest uczulona na
cały świat. Znajduje się pod ciągłą opieką matki oraz pielęgniarki, a jej dom
wygląda jak szpital.
Dziewczyna
nigdy nie była na zewnątrz, nie czuła miękkiej i zielonej trawy pod stopami, ani chłodnego deszczu na
skórze. Nigdy
nie oddychała normalnym powietrzem, lecz powietrzem przefiltrowanym. Madeline od niemowlęcia choruje na ACID, czyli
ciężkie niedobory odporności. Jest odizolowana od wszystkich, nie może mieć
przyjaciół, chłopaka, a jej matka jest nadopiekuńcza. Rutyna i szara
rzeczywistość dziewczyny kończą się w dniu, gdy do domu obok przeprowadza się
nowa rodzina. Madeline szczególną uwagę zwraca na chłopca w swoim wieku. Kiedy
tylko go zauważa, zdaje sobie sprawę z tego, że od tej pory jej życie nie
będzie już takie jak dotychczas.
Uważam, że naprawdę warto
sięgnąć po tę książkę, nie tylko ze względu na piękną okładkę, ale przede
wszystkim ze względu na wspaniałą historię miłości dwojga młodych ludzi.
Książka jest bardzo optymistyczna i mówi o tym, że należy żyć pełnią życia.
Możemy w niej znaleźć wiele ilustracji, notatek, wykresów czy e-maili, dzięki
czemu czyta się ją bardzo szybko. Natomiast zakończenie zadziwia.
Patrycja Grygierczyk