Colin Singleton nie jest zwykłym nastolatkiem. W
każdej wolnej chwili układa anagramy różnych słów. Przychodzi mu to z ogromną
łatwością, bo od 7 roku życia czyta codziennie czterysta stron. W dodatku zna
kilka języków. Colin jest cudownym dzieckiem, zapamiętuje więcej i szybciej niż
rówieśnicy. Osiąga on wielkie sukcesy w nauce, ma kochających rodziców i
oddanego przyjaciela Hassana. Czym jeszcze chłopak różni się od innych
nastolatków? Colin chodził w swoim krótkim siedemnastoletnim życiu z
dziewiętnastoma dziewczynami o imieniu Katherine. Podobały mu się tylko
Katherine, kochały go tylko Katherine, rzucały go tylko Katherine. Były to
zazwyczaj krótkie, niezobowiązujące związki, lecz Katherine XIX była inna.
Kochał ją całym sobą, był dla niej czuły i bezwzględnie oddany. To ona
dopełniała go i nadawała jego życiu sens. Spotykała się z Colinem prawie rok i
teraz, gdy dziewczyna się z nim rozstała, chłopak ciężko to znosi. Głowa Colina
zaprzątnięta jest egzystencjalnymi problemami i jednym najważniejszym celem;
byciem zapamiętanym przez ludzkość. Pragnie stać się kimś, kto zostanie
zapisany na kartach historii, kimś o kim wspomnienie nigdy nie zginie.
Sądzi, że tylko wtedy jego życie będzie tak naprawdę coś warte. Jak
ma tego dokonać?
Aby zapomnieć o utracie miłości, jego przyjaciel
Hassan, namawia Colina na niezobowiązującą, bezcelową podróż. Przypadek sprawi,
że chłopcy zatrzymają się w małej miejscowości Gutshot, gdzie zamieszkają w
Różowej Rezydencji kobiety o imieniu Hollis i jej córki Lindsey. To małe
miasteczko staje się ich wielką przygodą i miejscem, w którym będą musieli
stawić czoło problemom dorosłości. Colin podczas tej wyprawy pracuje nad
„Teorematem o zasadzie przewidywalności Katherine”. Jego skomplikowane
obliczenia matematyczne mają na celu przewidzieć przyszłości kolejnych związków i dać
odpowiedź na nurtujące go pytanie: Jakie jest prawdopodobieństwo że odnajdzie
miłość swojego życia?
Kim jestem? Czego chcę od życia? Czy wszechstronny
umysł Colina jest wstanie odpowiedzieć na te wszystkie pytania?
Wiktoria Kruczała